Friday 4 September 2015

utoneli w gaszczu lez



Tybetanska Ksiega Umarlych mowi, ze zmarli lezeli cztery i pol dnia by cialo pochowac. Czasem  rodzina, zebrani wokol zmarlego rozmawiali, medytowali. 
W Japonii istnieje zwyczaj, gdy ktos umiera inny zywy musi sie przez noc zaopiekowac slowem. Spac ze zmarlym. Przede wszystkim ci, ktorzy zmarli z wlasnej reki otaczani sa opieka.
W tej samej Japonii nie wolno przebywac uchodzcom. Nie wolno przebywac muzulmanom i zakaz jest budowy meczetow.
W Polsce, dawniej istnial zwyczaj, ze zmarly lezal w domu  a inni spiewali nad nim piesni i odprawiano modlitwy.
W tej samej Polsce nie-katolicy maja przesrane. Chinskie google pokazuja mapy i jedno slowo z ktorym nasz kraj sie kojarzy. To slowo HATE.
Pamietam zasloniete lustra i podniosly charakter tego wydarzenia. Oczywiscie nic nie rozumialam.
Teraz umiera sie w higienicznych szpitalach. Szybko i raczej tam sie powinno umierac. No przeciez nie bedziemy innym klopotu sprawiac ani sami nie chcemy byc i tak samotnymi na tym lozu smierci.
Teraz odpowiedzmy sobie na pytanie o te zwloki wyplywajace na plaze skupone wokol Morza Srodziemnego.
700 juz wyplynelo takich cial i nic?
Na plazach Grecji, Libii, Wloch piasek plaz sypie sie na oczy topielcow.
Syryjczycy, uchodzcy- taka masa, bezimiennej tluszczy ludzkiej, ktora dla Europejczykow jest tylko klopotem. Fuj nie jestesmy rasistami ale niech spierdalaja gdzies indziej.
Przeciez we wojne nasi dziadkowie tez jakos zyli. Oni tez moga. Normalnie, posrod rezimu, zabijani po kolei.

Tlum,  gleboko liczony na sztuki, znaczony mazakiem niezmywalnym,  towar ludzki dostarczany hurtowo.
Nie znamy ich, nie znamy ich pobudek, ich motywacji, nie wiemy skad sa, ile maja lat, jakie maja doswiadczenie, czy maja bliskich, nic.
Jestesmy sklonni przypisywac im jak najgorsze pobudki, chec zysku, socjal, mieszkania, zasilki, sex, kobiety, sadzimy, ze nam wszystko zabiora, uwazamy ich za chorych prymitywnych, niewyksztalconych, dzikich i brudnych, a przede wszytskim patrzymy na nich przez pryzmat, biedy.
 To sa biedacy, a skora sa biedni to znaczy, ze sa zli, jesli sa zli to sa agresywni, zdolni do kazdego przestepstwa, chca tu przyjechac, grabic. Nie znaja naszych jezykow, nie chca nas poznac, sa grozni. Uwazamy, ze sa z gorszych spoleczenstw, ktore sa oparte na korupcji i przemocy, w ktorych nie zna sie prawa ni porzadku.

Tam skad pochodza, ludzie ucza sie krasc i zabijac i oni teraz jada do nas
uciekaja

jesli sa biedni, to sa zli, jesli rozgoryczeni, to beda zabijac, grabic. 
Wejda nam do panstwa.
 Do domu,
 najgorzej, ze przyjda do nas do pracy!
To slysze co dzien. 
Czy cos z tym robie?
 Nie, siedze cicho. 
Maja prawo. 
Tubylcy sa silniejsi a ciocia tylko imigrantka. 
Jesli sie cioci nie podoba to niech odjedzie tam gdzie sie urodzila

Gdyby to 700 np. Szwedow utonelo- no to larum bija. Oj to byloby cos. Lzy. Msze, czuwania.
Ale jakas tam dzicz bezowa. Jest Ich tam tylu?