Wednesday 27 November 2013

przed Dublinem


ano wlasnie! ciocia juz dostala pierwsza kartke urodzinowa od rodzicow oczywiscie, sprawiajac tym mi wielka radosc!
dwa, amarylis ma 3 duzego kwiatka. 4 sie szykuje a piaty w ukryciu! i morda sie smieje naturalnie
3 juz gardlo cwicze przed Dublinem! no to chlup!
a nie mowilam- no to Instytucja Zony mnie porywa na cioci urodziny!Co prawda przypadaja one w niedziele ale juz w piatek rano wielki stalowy ptak rano zabiera nas w podroz do Dublina. a tam ziemniaki do jedzenia do picia i ciemne piwsko plus muzyka i nudzenie sie! uff
do pani Enyi i reszty na zatoka nie dojade ale kto wie, moze przy Temple Bar sie kogos spotka! No juz na pewno Bono!
tak sobie mysle i ranking muzyk irlandzkich robie- pierwsze to Dubliners, U2, Enya i Sinead- a moze odwrotnie zdecydowac sie nie moge na drugie miejsce? Bo pierwsze to zawsze i wszedzie Enya krolowac bedzie! U2 czy Sinead? oto jest pytanie!